Zimowy zielnik


Ponieważ mama obdarowała mnie szufladą mrożonych
ziół muszę je smacznie spożytkować. Oczywiście wolałabym świeże, ale
nie ma co grymasić o tej porze roku. Dziś nieco niedoceniana w kuchni szałwia, którą zwykle używam do wypieku ziołowego chleba. Tym razem spróbowałam ją połączyć z rozmarynem, czosnkiem i kwaskowatą cytryną. Efekt? Orzeźwiający makaron pozbawiony dodatku ciężkiego, zawiesistego sosu.   












 Makaron z szałwią i rozmarynem





Składniki:





- 300 g makaronu (dałam pomidorowo-szpinakowy),


- po garść szałwii i rozmarynu (dałam mrożone),


- 1 ząbek czosnku,


- 50 g klarowanego masła,


- skórka otarta z 1 cytryny,


- sok z ½ cytryny,


- 40 g żółtego sera (tartego),


- szczypta gałki muszkatołowej,


- szczypta kolorowego pieprzu,


- sól.





Makaron ugotować w osolonej wodzie. Na maśle krótko podsmażyć posiekany czosnek, sok i skórkę z cytryny. Dodać szałwię, rozmaryn i
odcedzony makaron – chwilę razem podsmażyć. Doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem. Wierzch posypać tartym serem i gałką muszkatołową. Podawać bezpośrednio po przygotowaniu. 


















































A już niedługo liczę na własne zbiory bazylii, kolendry i tymianku:






Enviar um comentário for "Zimowy zielnik"