W malinowym chruśniaku


Choć w ramach trenowania silnej woli i poprawiania parametrów biegowych przed kolejnym półmaratonem powinnam rozpocząć akcję "odcukrzania", to jednak nie mogłam dziś odmówić sobie tego sernika. I słusznie, bo smakował obłędnie, a cały dom wypełnił się słodkim zapachem pieczonych malin. Jestem pewna, że moim wieczornym gościom również przypadnie do gustu... 





* Źródło przepisu: Kwestia Smaku   







 


Sernik
z malinami





Składniki:





Ciasto:   


- 225 g mąki,


- 5 łyżek cukru pudru,


- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,


- 150 g zimnego masła,


- 1 jajko.





Masa serowa:


- 500 g twarogu,


- 250 g mascarpone,


- 2/3 szkl. cukru pudru,


- 1 op. budyniu waniliowego,


- 1 op. cukru waniliowego,


- 1 jajko.





Dodatkowo:


- 400 g malin,


- 2 łyżki mąki ziemniaczanej,


- 2 łyżki cukru pudru.





Wszystkie składniki ciasta (oprócz jajka) posiekać na drobną
kruszonkę. Dodać jajko i zagnieść szybko na jednolitą konsystencję. Uformować kulę, chłodzić w lodówce podczas przygotowywania pozostałych warstw.  





Twaróg, mascarpone, cukier, budyń i cukier
waniliowy zmiksować do połączenia się składników, dodać jajko – całość
zmiksować.





Schłodzone ciasto podzielić na dwie części,
większą wylepić spód wysmarowanej tortownicy o średnicy 25 cm. Wlać masę
serową, następnie ułożyć maliny, posypać je przesianą mąką ziemniaczaną, na
wierzch zatrzeć drugą część ciasta. Piec ok. 50 min. w temp. 180 st. C (wstawiać
do nagrzanego piekarnika). Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem.

















  





























































Enviar um comentário for "W malinowym chruśniaku"