Gorączka złota


Złoty staje się powoli naszym kolorem narodowym.
Mowa oczywiście o polskim dorobku medalowym w Soczi. Miło było popatrzeć, jak Justyna Kowalczyk deklasuje rywalki na 10 km. Jeżeli nasza biegaczka wyczynia takie cuda ze złamaną stopą, to Norweżki powinny poważnie rozważyć odstawienie leków na astmę. Natomiast pierwszy konkurs w skokach narciarskich można podsumować krótko: Kamil Stoch i długo, długo nikt... Do tego mina Holendra po zwycięstwie Bródki - bezcenny widok. A dziś trzymam kciuki za naszą licealną koleżankę Katarzynę Bachledę-Curuś. Powodzenia Kasiu i niech ci się dobrze jedzie!!!   







  


Cytrynowe
ptasie mleczko 





Składniki:





- 1 galaretka cytrynowa,


- 250 ml przegotowanej wody,


- 250 ml mleka skondensowanego (niesłodzonego),


- szczypta kurkumy,


- 2-3 łyżki prażonych orzeszków ziemnych
(niesolonych).





Galaretkę rozpuścić w przegotowanej wodzie –
odstawić, aż zacznie tężeć. Mleko ubić na sztywno powoli wlewając
tężejącą galaretkę. Dodać szczyptę kurkumy. Przelać do pucharków, z wierzchu posypać posiekanymi orzeszkami, odstawić do zastygnięcia.





*Mleko powinno być wcześniej mocno schłodzone.


*Z podanej ilości składników wyszły mi 4 duże
pucharki.









































































Enviar um comentário for "Gorączka złota"